sobota, 4 października 2014

Stworzyć właśną książkę? To możliwe!

Hej wszystkim. Witam was po dłuższej nieobecności, czuję się jakbym nie blogowała jakieś dwa lata! Na szczęście wróciłam z nową dawką blogowej energii. Dziś recenzja naprawdę fantastycznej książki która podbiła moje serce- Zniszcz ten dziennik. Nie jest to jednak książka do czytania, więc na czym polega? Otóż na każdej stronie znajdują się zadania, które musimy wykonywać, aby powoli tę książkę doprowadzić do stanu podłego. Jednak czy to jest cel tego dziennika? Przytoczę słowa Keri Smith, które znajdują się zaraz przy instrukcji tego dziennika: "(..) będziesz proszony o zrobienie rzeczy, które będziesz podawać w wątpliwość, będziesz ubolewać, że książka znajduje się w opłakanym stanie. Zmienisz destrukcję wokół siebie w kreację i zaczniesz żyć twórczo" Podsumowując dziennik ten tworzymy tak naprawdę od podstaw zupełnie sami ( również sami numerujemy strony). Dzięki temu dziennikowi mogę lepiej poznać siebie, swoje możliwości, kreatywność, uruchomić swoją wyobraźnię lub przelać emocje na papier. Jak dla mnie to strzał w dziesiątkę! Zrobiłam kilka stron jednak pokażę wam już je w osobnym poście.
Zatem czas na twórczą destrukcje, piszcie co myślicie o tej książce w komentarzach i do następnego :)


Oto moje pierwsze zadanie, które wykonałam :)
Zniszcz ten dziennik- empik, 30 zł.

piątek, 22 sierpnia 2014

Ogród Zoobotaniczny

Dzisiaj mam dla was fotorelację z ogrodu zoobotanicznego w Toruniu. Wyjazd był dość spontaniczny. Mój brat bardzo chciał tam jechać, a ja stwierdziłam czemu by nie? Na początku był mi obojętny ten wyjazd, jednak teraz uważam, że było warto. Zdjęcia zresztą mówią same za siebie. Ja osobiście uwielbiam robić zdjęcia zwierzętom a takie zoo to wspaniała okazja. Trzeba jednak dużo cierpliwości- ooo tak, zdecydowanie. Ale jestem zadowolona z tych zdjęć, zresztą zobaczcie sami:


                                                              instagram- KLIK! ask- KLIK!

wtorek, 12 sierpnia 2014

15 BARDZO dziwnych faktów o mnie

1. Jeden z moich złych nawyków to picie herbaty z łyżeczką w środku. Oka sobie nie wydłubię, jestem już doświadczona :D
2. Nie chcę mieć tatuażu ani żadnego kolczyka.
3. Mam tendencję do zbytniego przeżywania i wyolbrzymiania.
4. Nie umiem pływać ani gotować.
5. Nienawidzę pomidorów.
6. Uwielbiam seriale Disneya. (nie, nie to nie Violetta)
7. Jestem bardzo niecierpliwa. Gdy mi coś nie wychodzi, zaraz wpadam w furię.


8. Kocham jeść ryby, ale zniechęcają mnie ośćmi. Zaraz się boję, że jakąś połknę.
9. Jem płatki śniadaniowe tylko z gorącym mlekiem.
10. Mam obsesję na punkcie poprawiania włosów. Na zdjęciu mogłabym mieć plamę na spodniach, ale włosy zawsze muszę mieć idealnie ułożone.
11. Inni boją się pająków a ja boję się ślimaków. Odmienna Ola. Po prostu czuję do nich lęk i odrazę. A najgorzej jest po deszczu, wtedy najchętniej nie wychodzę z domu.
12. Niektóre filmy oglądam po dziesiątki razy, nigdy mi się nie znudzą a znam je na pamięć. Kocham Wredne dziewczyny, Harrego Pottera, i wiele innych.
13. Kocham kwaśne jedzenie- cytryny, niedojrzałe jabłka lub gruszki, żelki itd.
14. W 60% piosenki podobają mi się po drugim, trzecim usłyszeniu.
15. Nienawidzę filmów dokumentalnych, katastroficznych, wojennych, science fiction i horrorów.




środa, 6 sierpnia 2014

Back to school- Haul

     Blogerki uwielbiają sierpień. Dlaczego? Tak, zaczyna się seria postów Back to school czyli przeróżne haule, outfity, sposoby na naukę, organizację itd. Ja również zaczynam. Dzisiaj wybrałam haul. Nie chcę wam tu pokazywać książek ani zeszytów bo byłoby to za nudne, ale postawiłam na inne fajne i przydatne rzeczy. A więc zaczynajmy!
     Pierwszą rzeczą jest to zwyczajna torba ze świetnym napisem, którą kupiłam w butiku po bardzo, bardzo, bardzo atrakcyjnej cenie. W luźniejsze dni będę nosiła ją do szkoły. Przyda się też gdy pójdę oddać książki z biblioteki miejskiej. Naprawdę uważam, że jest cudowna!

     
     Drugą rzeczą jest najzwyklejszy, żółty segregator, którego będę używała głównie w domu. Będę w nim trzymała różne kserówki, prace ze szkoły, materiały do nauki lub opracowania lektur. Fajnie jest mieć wszystko w jednym miejscu a taki segregator to świetna sprawa!

     
     
     Kolejne moje nabytki to kalendarz ucznia, piórnik i taka mała torebeczka do przechowywania( sorry, niewiem jak to się nazywa XD) Kalendarz będzie mi służył do organizacji w szkole jak i organizacji na blogu. Piórnik kupiłam w H&M i jest naprawdę genialny, jego wygląd sprawia, że aż chcę iść już do szkoły :) No i tą małą torebeczkę dostałam od mojej cioci z Anglii. Będę w niej przechowywać wsuwki, gumki do włosów jak i balsam do ust.



      Tak to byłoby na tyle, mam nadzieję, że was nie zanudziłam. Już za 3 dni planuję dodać 20 dziwnych faktów o mnie więc wytrwale czekajcie! Dobranoc!

wtorek, 22 lipca 2014

Polecam! Czyli dwie recenzje.

W dzisiejszym poście chciałabym wam pokazać moich ostatnich ulubieńców które podbiły moje serce! Zapraszam więc was na dwie recenzje. Mam nadzieję, że taki post wam się spodoba!
1.Odżywka do paznokci 5w1 Miss Sporty. Producent zapewnia szybki wzrost paznokci, połysk i zdrowy wygląd, nawilżenie, wygładzenie oraz wzmocnienie i odbudowę paznokci. Odżywka rzeczywiście pomaga. Paznokcie są wzmocnione. Codziennie nakładam jedną warstwę i widzę efekty. Schnie szybko, ma lekką konsystencję i zapach zwykłego lakieru do paznokci.Odżywka nabłyszcza paznokcie bezbarwną warstwą, która utrzymuje się długo. Jak na takie działanie cena jest niska. Ja kupiłam swoją w Rossmanie za 7,99. Na pewno nie poprzestanę na jednej buteleczce. Produkt ten kupiłam przypadkowo a dziś jest moim niezbędnikiem.


2. Szampon Green Pharmacy(włosy osłabione i zniszczone). Pierwszy raz kupiłam szampon naturalny czyli tak zwany ziołowy. Jego opinie są podzielone. Dla mnie jak najbardziej TAK! Włosy lepiej mi się rozczesują, błyszczą, są miękkie w dotyku. Szampon zwalcza również łupież. Duży plus za jego skład i opakowanie! Produkt zachwycił mnie też swoim zapachem. Nie spodziewałam się tego po naturalnych szamponach. Kupiłam go również w Rossmanie, kiedy był po promocji.(6zł) Moje włosy teraz stanowczo mi się poprawiły, szampon przypadł mi jak najbardziej do gustu. Przy następnej okazji mam w planach dokupić również odżywkę do włosów z tej firmy.


                               Jakich wy macie swoich ulubieńców? Chętnie poczytam wasze przemyślenia!

środa, 9 lipca 2014

DIY: Jak wykorzystać ramkę do zdjęć?

        Moim ostatnim zainteresowaniem stało się DIY. Jest to świetny sposób na zrobienie czegoś swojego i ładnego. Robiąc też własne rzeczy na pewno zaoszczędzimy więc ruszmy tyłki sprzed komputera i zabierajmy się do roboty haha. Długo się zastanawiałam co wam pokazać w pierwszym poście diy ale wybrałam coś co przyda się każdej z nas. Jest to bardzo prosty sposób na zrobienie ramki do organizacji dnia. To cudeńko nie dość, że jest przydatne to i wygląda świetnie w waszym pokoju. A więc zaczynamy i mam nadzieję, że wam się spodoba. Oto lista potrzebnych rzeczy:


Najpierw musimy wykonać lub znaleść w internecie nasz szablon. Polecam program Photoscape. Gotowy szablon drukujemy i wkładamy w naszą ramkę. Jeżeli ktoś nie posiada drukarki to żaden problem! Taki szablon można również wykonać własnoręcznie.


Pozostała już ostatnia część naszego DIY czyli wypełnienie naszego planu. Pisak do białych tablic świetnie nadaje się do pisania po szkle i można go bardzo łatwo zmazać- nawet palcem haha.


I gotowe! Jak widzicie taki plan nie jest trudny do zrobienia i nie zajmuje wiele czasu ale jak cieszy :) Podoba wam się? Chcecie więcej DIY?

piątek, 4 lipca 2014

O tym czy warto czytać?

     "Czytelnik żyje życiem tysiąca ludzi za nim umrze, człowiek który nie czyta ma jedno życie"
Telewizor i komputer często wygrywają z czytaniem, co jest okropnie smutne. Ludzie często krytykują czytanie i wyśmiewają. Gdy spotykam się z osobami, które nie mówią, lecz chwalą(!) się, że przeczytały w swoim życiu tylko lekturę szkolną, jestem zaskoczona. Czytanie w życiu człowieka powinno być tak samo ważne jak oglądanie telewizji i internet. Ja osobiście uwielbiam wieczory pod kocem, z herbatą i dobrą książką. Wy też?
Dlaczego warto czytać?- pewnie każdy zadaje sobie to samo pytanie.
-Pierwszym i istotnym punktem jest to, że czytanie pobudza wyobraźnię(telewizja nie pozwala na samodzielne myślenie,na ekranie wszystko mamy gotowe). Podczas czytania wyobrażamy sobie tak naprawdę każde słowo a to świetne uczucie.
-Czytanie doskonali pamięć np. pisowni ortograficznych, poprawia myślenie, poszerza zasób słownictwa i pomaga w wyrażaniu własnych myśli. Warto mieć szeroki zakres mowy, który nie kończy się na "słowach" typu: żal, yolo, swag.
-Ksiażka daje nam doświadczenie. Uczy nas poprzez błędy i wady bohaterów książki.
-Czytanie książek to jeden z najlepszych sposobów relaksu.
Wyboru książek jest mnóstwo. Każdy znajdzie coś dla siebie. Obyczajowe, fantasy czy romanse to tylko niektóre rodzaje. Ja osobiście uwielbiam obyczajowe i młodzieżowe książki(pisane na przykład w formie pamiętnika) Ale moją miłością jest i będzie również Harry Potter. A jakie są wasze ulubione książki?